Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-03-20

orzeczenie

Dłuższy termin zasiedzenia, gdy przejęcie było w złej wierze

Jeżeli Skarb Państwa po II wojnie światowej przejął ziemie, których nie mogły dotyczyć przepisy dekretów nacjonalizacyjnych, to stał się posiadaczem w złej wierze, dla którego obowiązuje dłuższy, 30-letni termin zasiedzenia – tak wynika z postanowienia Sądu Najwyższego.

Początkiem sprawy były powojenne wydarzenia. W 1945 r. ówczesne władze zajęły majątek położony niedaleko miejscowości na granicy województw łódzkiego i małopolskiego należący do Zofii K. W sumie znacjonalizowano ok. 124 ha gruntów, podzielonych na kilka działek – część to grunty rolne, część była nieruchomościami leśnymi. Problem polegał na tym, że przejęcie tych nieruchomości nastąpiło „prawem kaduka” – wprawdzie obowiązywały już wówczas przepisy dekretu o reformie rolnej, ale grunty zajęto bez zachowania jakichkolwiek procedur wynikających z przepisów dekretowych. Dopiero w 1949 r. wydano formalne decyzje nacjonalizacyjne, których właścicielka nie była w stanie zaskarżyć. Wcześniej grunty zajęte przez terenowe organy państwowe zostały ostatecznie przekazane do nadleśnictwa Lasów Państwowych, które dysponowały i gospodarowały na tych gruntach przez prawie 60 lat, aż do 2008 r., kiedy to – po wielu przepychankach proceduralnych – spadkobiercom właścicielki udało się uzyskać decyzję ówczesnego ministra rolnictwa i rozwoju wsi stwierdzającą nieważność orzeczeń nacjonalizacyjnych z 1949 r.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00