Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi?

Rozmowa z dr hab. Joanną Tyrowicz z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, współzałożycielką ośrodka badawczego FAME|GRAPE, o rynku pracy w Polsce i aktywności zawodowej Polek
Różne statystyki pokazują różne dane dotyczące aktywności zawodowej Polek. Dlaczego tak się dzieje?
W zależności, jak zdefiniujemy miarę, która ma zjawisko aktywności zawodowej kobiet opisywać, to opowie nam ona inną historię. Na przykład w Holandii po to, aby zwiększyć aktywność zawodową kobiet, walczono z pracodawcami o intensywne korzystanie z pracy w niepełnym wymiarze. To oznacza, że jeśli przeliczymy sobie aktywność zawodową kobiet per osoba (liczba pracujących kobiet do liczby wszystkich aktywnych zawodowo osób w danym państwie), wyjdzie nam bardzo wysoki wskaźnik aktywności zawodowej i wysoki wskaźnik zatrudnienia, ok 75 proc. Po prostu kobieta pracująca na ¼ etatu też jest liczona jako jedna osoba aktywna zawodowo. Jeśli to samo policzymy sobie w godzinach (tj. liczba godzin przepracowanych w gospodarce w relacji do potencjalnej liczby godzin, gdyby wszyscy pracowali na pełen etat), wówczas ten wskaźnik nie będzie już taki wysoki. Jak porównamy Holandię do Polski, gdzie umów na część etatu jest bardzo mało – około 4 proc., to u nas liczba osób aktywnych zawodowo jest dużo mniejsza niż w Holandii.
Wskaźnik zatrudnienia oscyluje w przedziale 56–58 proc. Ponieważ w Polsce, jeśli się pracuje, to najczęściej na pełen etat, to nie znajdziemy już zasadniczych różnic pomiędzy miarami wyrażonymi w ludziach i miarami wyrażonymi w godzinach. Wybór miary to nie tylko decyzja moja, jako badacza – to także decyzja na poziomie polityki gospodarczej czy społecznej państwa. Trzeba się bowiem zastanowić, na czym nam zależy: czy na tym, aby kobiety miały jakikolwiek kontakt z rynkiem pracy i pracowały choć na część etatu (na przykład, by łatwiej łączyć obowiązki zawodowe z rodzinnymi), czy chcemy, aby zawsze można było wygodnie zorganizować pracę, wszyscy dostępni przez cały dzień roboczy, co w praktyce oznacza, że jeśli praca, to tylko na cały etat.
