Jak rozumieć kontrolę zamawiającego nad wykonawcą w zamówieniach in house
Od 1 stycznia 2017 r. obowiązują zmienione przepisy umożliwiające udzielenie zamówień in house w trybie z wolnej ręki. Skorzystanie z tych rozwiązań jest uzależnione od kumulatywnego spełnienia ściśle określonych przesłanek. Jedną z nich jest sprawowanie przez zamawiającego kontroli nad wykonawcą, odpowiadającej kontroli sprawowanej nad własnymi jednostkami, polegającej na dominującym wpływie na cele strategiczne oraz istotne decyzje dotyczące zarządzania sprawami wykonawcy. Warto bliżej przyjrzeć się wykładni tej przesłanki, zwłaszcza w odniesieniu do spółek komunalnych.
Konieczność sprawowania przez zamawiającego nad wykonawcą zamówienia in house kontroli, odpowiadającej kontroli sprawowanej nad własnymi jednostkami wywodzi się, podobnie jak cała koncepcja tych zamówień, z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. W pierwszym orzeczeniu dotyczącym udzielania zamówień podmiotom zależnym z pominięciem otwartej i konkurencyjnej procedury (), Trybunał wyjaśnił, że jednym z niezbędnych warunków dla takich działań jest posiadanie przez zamawiającego uprawnień w stosunku do danej osoby tożsamych z uprawnieniami przysługującymi mu wobec jego własnych wydziałów.
