Czy do nowego rejestru trzeba będzie przekazywać dane osobowe kontrahenta JST
PYTANIE
Czy konieczne będzie przekazanie danych osobowych kontrahenta JST?
ODPOWIEDŹ
Ograniczeniu jawności nie będzie podlegać imię i nazwisko osoby fizycznej, która zawarła umowę z jednostką samorządu terytorialnego. Tym samym, jeżeli nawet inne dane osoby fizycznej będą chronione, to rejestr umów pozwoli na zidentyfikowanie faktu zawarcia umowy z konkretną osobą. Jest to zgodne z dotychczasowym podejściem do ochrony prywatności osoby fizycznej na gruncie u.d.i.p., ponieważ przyjmuje się, że "przez sam fakt zawarcia (…) umowy z podmiotem publicznym osoba fizyczna pozbawia się częściowo prawa do prywatności. Jeśli zatem umowa cywilnoprawna dotyczy wydatkowania publicznych środków, to osoba zawierająca taką umowę powinna mieć świadomość, że w takiej sytuacji jej imię i nazwisko mogą zostać ujawnione" (tak WSA w Gorzowie Wielkopolskim z 4 kwietnia 2018 r., sygn. akt II SAB/Go 3/18). W orzecznictwie sądowym jednoznacznie wskazywano przy tym, że dane osobowe osób fizycznych ujawnione w rejestrze umów zawieranych z podmiotami publicznymi korzystającymi z majątku publicznego, w tym z JST, podlegają udostępnieniu w trybie u.d.i.p. Takie dane osobowe kontrahentów jednostki samorządu terytorialnego oraz ich imiona i nazwiska mają być zawsze udostępnione jako informacja publiczna i nie mogą podlegać wyłączeniu z uwagi na prywatność tych osób. Za brakiem możliwości zastosowania do tych danych art. 5 ust. 2 u.d.i.p. przemawia bowiem funkcja kontroli społecznej, która ma nie tylko pozwalać lokalnej społeczności weryfikować umowy zawarte przez JST oraz wykonanie tych umów (w tym racjonalne i gospodarne wydawanie środków publicznych), lecz także umożliwić sprawdzenie, czy zawierane umowy nie stanowią swoistego przejawu nepotyzmu lub korupcji politycznej, które w oczywisty sposób podkopują zasady funkcjonowania społeczności lokalnej. Przeciwdziałanie takim zjawiskom jest w ocenie sądów dostatecznym usprawiedliwieniem transparentnego funkcjonowania jednostek samorządu terytorialnego (wyroki NSA z: 16 lutego 2021 r., sygn. akt III OSK 3125/21; 31 stycznia 2020 r., sygn. akt I OSK 2335/18). Należy przy tym wskazać, że istotny wpływ na ukształtowanie się tej linii orzeczniczej miał wyrok Sądu Najwyższego z 8 listopada 2012 r. (sygn. akt I CSK 190/12), w którym czytamy: "Osoby zawierające umowy cywilnoprawne z jednostką samorządu terytorialnego muszą liczyć się z tym, że ich personalia nie pozostaną anonimowe. Dla osoby bowiem żądającej dostępu do informacji publicznej związanej z zawieraniem umów cywilnoprawnych przez jednostkę samorządu terytorialnego, imiona i nazwiska stron takich umów są często ważniejsze niż ich treść i jest to z oczywistych względów zrozumiałe. Trudno w tej sytuacji bronić poglądu, że udostępnienie imion i nazwisk osób - w rozważanej sytuacji - stanowiłoby ograniczenie w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw tych osób. Cechą bowiem prawa do prywatności jest to, że jego ochroną jest objęta dziedzina życia osobistego (prywatnego), rodzinnego i towarzyskiego człowieka. Ochrona ta nie obejmuje zatem działalności publicznej takiej osoby. Prowadzi to do istotnego wniosku, że każdy kontrahent władzy publicznej, otrzymujący korzyści pochodzące ze środków publicznych, jest osobą mającą związek z pełnieniem funkcji publicznej, o której mowa w art. 5 ust. 2 zd. 2 u.d.i.p.".
