Wyrok WSA w Olsztynie z dnia 2 września 2024 r., sygn. II SA/Ol 619/24
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Beata Jezielska po rozpoznaniu w dniu 2 września 2024 r. na posiedzeniu niejawnym sprawy ze sprzeciwu Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Oddział Terenowy w W. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Elblągu z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie warunków zabudowy 1. uchyla zaskarżoną decyzję, 2. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Elblągu na rzecz skarżącego kwotę 100 złotych (słownie: sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego. WSA/wyr.1 – sentencja wyroku
Uzasadnienie
Decyzją z 9 stycznia 2024 r. Wójt Gminy O., na podstawie art. 60 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2023 poz. 977 ze zm., dalej jako: u.p.z.p.), po rozpatrzeniu wniosku P. K. J. (dalej jako: inwestor), odmówił ustalenia warunków zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie zakładu produkcji rolniczego polepszacza gleby, na działkach nr ew. (...) i (...), obręb S., gm. O.
W uzasadnieniu decyzji podano, że teren przedmiotowej inwestycji nie posiada obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, działki objęte wnioskiem stanowią grunt rolny oraz nieużytek i nie są zabudowane budynkami. Wskazano, że na podstawie wykonanej analizy urbanistycznej stwierdzono, że w obszarze analizowanym nie znajduje się ani jedna działka zabudowana, na podstawie której możliwe byłoby określenie tzw. dobrego sąsiedztwa. W związku z tym organ uznał, że wnioskowana inwestycja nie spełnia wymogów przepisów art. 61 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
Odwołanie od powyższej decyzji złożył inwestor wnosząc o jej uchylenie i orzeczenie co do istoty sprawy, bądź uchylenie decyzji będącej przedmiotem odwołania i przekazanie sprawy organowi I instancji do ponownego rozpatrzenia. Zarzucono, że organ l instancji w sposób nieprawidłowy ustalił zarówno obszar analizy, jak i brak zabudowy działek sąsiednich. Podniesiono, że z niezrozumiałych powodów pominięto okoliczność, że w odległości zaledwie 396 m od planowanej zabudowy (front działki 132 m), na obszarze, który winna obejmować analiza, na działce o nr ewidencyjnym (...) istnieje zabudowa o cechach i funkcjach zbieżnych z planowaną inwestycją (działalność rolnicza). W ocenie inwestora nie sposób uznać, aby ustalając obszar analizy uprawniony urbanista dokonał wyczerpującej oceny poszczególnych parametrów zabudowy. Podniesiono, że w literaturze przedmiotu i w orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że w pojęciu działki sąsiedniej mieszczą się nie tylko nieruchomości bezpośrednio graniczące z działką objętą wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, ale także te nieruchomości, które wprawdzie nie pozostają ze sobą w bezpośredniej styczności, ale znajdują się w obszarze tworzącym urbanistyczną całość. Wskazano, że planowany sposób zagospodarowania terenu nie koliduje z istniejącym sposobem sąsiedniej zabudowy, a wręcz stanowić będzie jego uzupełnienie. Kontynuacja funkcji nie oznacza bowiem tożsamości funkcji, lecz brak kolizji z istniejącą zabudową. W związku z tym, w ocenie inwestora, nie można uznać za prawidłowe wyznaczenie granic obszaru analizowanego, który uwzględnia minimalne odległości, gdyż racjonalność urbanistyczna może wymagać szerszego określenia granic obszaru analizowanego celem wykazania spójności urbanistycznej planowanej inwestycji z obiektami budowlanymi już istniejącymi w sąsiedztwie. Zarzucono także naruszenie art. 107 § 3 k.p.a. z uwagi na lakoniczność uzasadnienia.
