polityka
Czarne chmury nad mieszkaniami
Części TBS-ów grozi utrata unijnego wsparcia na budowę nowych lokali. Ustawa, która miała rozwiązać problem, została zamrożona przez resort rozwoju
Jednym z głównych źródeł finansowania społecznych inwestycji mieszkaniowych jest Fundusz Dopłat, którego bieżącą obsługą zajmuje się Bank Gospodarstwa Krajowego. O pieniądze mogą zabiegać m.in. gminy, które na swoich terenach chcą wybudować lub wyremontować lokale mieszkalne. Zainteresowanie programem wzrosło parę lat temu, gdy w 2021 r. ówczesny minister rozwoju Waldemar Buda z PiS zdecydował o podwyższeniu zakresu pomocy. Dziś samorządy – przynajmniej w teorii – mogą liczyć na bezzwrotne finansowe wsparcie w wysokości do 80 proc. łącznych kosztów inwestycji.
Rzeczywistość wygląda jednak zgoła odmiennie. Od wielu miesięcy istnieje poważny problem z dostępem do państwowych pieniędzy. Samorządowcy z całej Polski chcą budować, ale przez wiele miesięcy czekają na rozpatrzenie wniosków przez BGK. Powód? – Ciągle słyszymy to samo. Brak środków w Funduszu Dopłat – tłumaczy nam jeden z prezydentów, który od dłuższego czasu stara się o pieniądze na inwestycje w swoim mieście.
