zarządzanie
Kolejna próba odpartyjnienia państwowych spółek
Polska 2050 zapowiedziała w środę wniesienie nowego projektu zmierzającego do odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa.
Posłowie chcą, by członkowie rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa musieli mieć dyplomy MBA uznawane przez certyfikowane instytucje. Dziś dyplom MBA jest jednym z możliwych kryteriów, ale nie obowiązkowym. Wprowadził je rząd Zjednoczonej Prawicy jako alternatywę dla trudnego państwowego egzaminu. Poza MBA chętny do zasiadania w radzie nadzorczej będzie musiał wykazać się minimum trzyletnim doświadczeniem na stanowiskach kierowniczych. W radach nadzorczych spółek SP nie mogliby zasiadać skazani za przestępstwa umyślne. Rady miałyby się składać z niezależnych ekspertów wybranych w transparentnych konkursach i przedstawicieli nadzorującego spółkę ministra. W poprzednim projekcie ustawy o naprawie ładu korporacyjnego w spółkach SP takiej propozycji nie było. To zapewne ukłon w stronę koalicjantów, którzy jako jeden z głównych powodów braku poparcia dla poprzedniego projektu wymieniali pozbawienie ministrów kontroli nad spółkami, za które są odpowiedzialni.
