wywiad
Nowy ogromny problem – upadłość fraudacyjna
Sędzia Piotr Stanisławiszyn: Często działania – nie zawsze przestępcze – precyzyjnie zaplanowane z wykorzystaniem prawa upadłościowego i restrukturyzacyjnego prowadzą do pokrzywdzenia wierzycieli i dalszego prowadzenia działalności przez podstawionych nabywców
Podczas ogólnopolskiej konferencji naukowej „Postępowanie karne skarbowe a inne postępowania prowadzone na podstawie ustawy”, która odbyła się 15–16 maja br. w Szczecinie (DGP był jej patronem medialnym), mówił pan, że prawo upadłościowe i restrukturyzacyjne mają charakter autonomiczny, niezależny od ocen karnoskarbowych. Co pan miał na myśli?
dr Piotr Stanisławiszyn, sędzia w sekcji ds. upadłościowych i restrukturyzacyjnych Sądu Rejonowego w Opolu, wykładowca Uniwersytetu Opolskiego, przewodniczący prezydium sekcji INSO Instytutu Allerhanda
dr Piotr Stanisławiszyn, sędzia w sekcji ds. upadłościowych i restrukturyzacyjnych Sądu Rejonowego w Opolu, wykładowca Uniwersytetu Opolskiego, przewodniczący prezydium sekcji INSO Instytutu Allerhanda
Każda z tych dziedzin prawa jest stanowiona, a następnie stosowana w odniesieniu do zupełnie innych zdarzeń prawnych czy stosunków prawnych. Nie jest to zarzut, to wynika z ich funkcji, celów i skutków. Należy jednak zacząć patrzeć na autonomię poszczególnych dziedzin przez pryzmat np. ekonomiki czy skutków ich stanowienia i stosowania.
