felieton
Jazda wokół ważności wyborów
W ostatnim felietonie dla DGP, zatytułowanym „Polska myśl sądownicza” (DGP nr 111/2025), przedstawiłem swoją interpretację sceny przedstawionej na warszawskim pomniku Tysiąclecia Jazdy Polskiej – nadwiślańscy, bohaterscy Słowianie ścigają się w kółko, w awanturniczej karuzeli. Obrazek ten z powodzeniem może posłużyć za ilustrację sprawy wniesionej przez Romana Giertycha do Sądu Najwyższego o stwierdzenie nieważności wyborów prezydenckich.
Wiem, tych kilkadziesiąt tysięcy protestów zostało złożonych nie tyle przez mecenasa, ile przez wyborców, którzy podzielają jego zapatrywania. Jednak z komunikatów posła rozsianych w mediach społecznościowych wynika, że to on właśnie jest głównym inicjatorem tej akcji oraz autorem najczęściej powielanego wzoru pisma. Co więcej, przyjął na siebie ciężar reprezentowania tej części narodu, która – wspierana przez niektórych przedstawicieli nadwiślańskiej myśli sądowniczej i dziennikarskiej – wywodzi, że nie można zaprzysiąc Karola Nawrockiego.
