Rynkowa terapia antykorupcyjna
Chcemy, by Ukraina była wolna od korupcji, ale sami musimy uderzyć się w piersi. Nie dajemy jej najlepszego narzędzia, jakim jest integracja z wolną gospodarką Zachodu
Lipiec 2025 r. Ulice Odessy, Kijowa, Lwowa. Tłumy, głównie młodych ludzi, protestują. Wyszli, mimo że w czasie wojny każde duże zgromadzenie publiczne to zwiększone ryzyko rosyjskiego ataku. Ale tym razem to nie Putin ich sprowokował, tylko Zełenski. Nie po to był Majdan – krzyczą – nie po to nasi giną na froncie, żeby kraj toczyła korupcja. Na transparentach mocne hasła: „Korupcja to okupacja od wewnątrz' albo „Rosjanie nas zabijają, a rząd nas dobija”.
Instytucje, które miały być niezależne – Narodowe Biuro Antykorupcyjne (NABU) i Specjalna Prokuratura Antykorupcyjna (SAP) – zostały właśnie podporządkowane mianowanemu politycznie prokuratorowi generalnemu. To poważny regres. Tak uznali Ukraińcy i społeczność międzynarodowa. Wojna nie jest usprawiedliwieniem dla tak agresywnej konsolidacji władzy. Przeciwnie, daje argumenty na poparcie dotąd suflowanych przez Kreml tez, że Zełenski chce zostać dyktatorem.
Eksperci – unijni i ukraińscy – popadają w błąd formalizmu, gdy mowa o korupcji. Przyzwyczajeni do myślenia, że ze zbrodnią walczy się w sposób zorganizowany i instytucjonalny, zbyt dużą wagę przykładają do rozmaitych antykorupcyjnych biur, jak wspomniane NABU, SAP czy nasze Centralne Biuro Antykorupcyjne. Biura takie są potrzebne, ale pełnią rolę pomocniczą, wspierając procesy, które zachodzą pod wpływem działania rynku. Dlatego, jeśli Ukraina ma trwale obniżyć poziom korupcji, konieczne jest jej zintegrowanie z Zachodem w wymiarze ekonomicznym. Bez tego nawet najbardziej oddane sprawie służby korupcji nie zwalczą. Niezrozumienie tej kwestii spowodowało, że wielu zachodnich polityków i ekspertów zaczęło przejawiać nadmierny optymizm. Jeszcze w marcu 2024 r. czytaliśmy na stronach norweskiego instytutu CMI, który „stosuje rygorystyczne podejście akademickie, aby wyjaśnić złożoną naturę korupcji”, że Ukraina faktycznie dokonuje reform niezbędnych do wzmocnienia rządów prawa. Dzisiaj ten nadmierny optymizm przekłada się na rozczarowanie. Również nadmierne.
