procedury
Podatnik w upadłości, a fiskus stawia się w roli superwierzyciela
Dzisiejsza sytuacja prowadzi do klinczu: skarbówka przetrzymuje pieniądze, z których nie może się zaspokoić, a syndyk nie ma jak kontynuować postępowania upadłościowego z uwagi na... brak środków
Rezultat? – Powstaje niejako alternatywna masa upadłości, dostępna jedynie wierzycielowi podatkowemu, poza kontrolą syndyka – mówi Michał Szlachciak z Legaline Law & Tax Solutions.
Zamrożone pieniądze
– Paradoksalnie, dzisiejsza praktyka nie służy nawet fiskusowi – zauważa Dariusz Kwiatkowski z kancelarii Kwiatkowski & Wspólnicy. Zwraca uwagę na to, że środki zajęte przez skarbówkę w ramach zabezpieczenia pozostają miesiącami zamrożone na rachunku Ministerstwa Finansów, ponieważ zajęcie zabezpieczające nie może przekształcić się w egzekucyjne.
– Skarb Państwa nie odzyskuje pieniędzy szybciej, a inni wierzyciele są w tym czasie pozbawieni dostępu do tych aktywów. W praktyce tracą więc wszyscy: pracownicy, wierzyciele prywatni, a także sam budżet państwa – wskazuje ekspert.
