Postanowienie SN z dnia 17 listopada 2025 r., sygn. III USK 369/24
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Piotr Prusinowski
w sprawie z odwołania M.S. i E.S.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału we Wrocławiu
o jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy,
na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 17 listopada 2025 r.,
na skutek skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu
z dnia 23 maja 2024 r., sygn. akt VIII Ua 101/23,
I. odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania;
II. zasądza od organu rentowego na rzecz każdej z odwołujących się po 240 zł (dwieście czterdzieści) z odsetkami z art. 98 § 11 k.p.c. tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 27 października 2023 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu zmienił zaskarżone decyzje Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we Wrocławiu z dnia 13 lutego 2023 r. i z dnia 15 lutego 2023 r., znak: […], w ten sposób, że przyznał M.S. i E.S. prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu śmierci ich ojca/męża M.S. wskutek następstw wypadku przy pracy, któremu M.S. uległ w dniu […] 2017 r. w kwocie 60.872,50 zł.
Apelacja organu rentowego od tego wyroku została oddalona przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu wyrokiem z dnia 23 maja 2024 r. Sąd Okręgowy podkreślił, że w rozpoznawanej sprawie organ rentowy nie kwestionował tego, iż śmiertelny wypadek ubezpieczonego M.S. kwalifikować należy jako wypadek przy pracy. Wyraźnie bowiem zaakcentował, że przyczyną odmowy przyznania wnioskodawczyniom prawa do odszkodowania były względy formalne, które dotyczyły braku protokołu powypadkowego. Powyższe stanowisko było powielane przez ZUS przez cały czas trwania procesu. W ocenie Sądu nie można tracić z pola widzenia, że sam brak protokołu powypadkowego wynika z zaniedbania po stronie pracodawcy, a zaniedbania, które wynikły z winy pracodawcy, nie powinny rodzić negatywnych konsekwencji w stosunku do rodziny ubezpieczonego. Sąd Okręgowy przyznał rację Sądowi Rejonowemu, który powołał w uzasadnieniu stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 19 marca 2014 r., I UZP 4/13, w myśl którego w postępowaniu prowadzonym na skutek odwołania od decyzji organu rentowego odmawiającej przyznania prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy z powodu nieprzedstawienia przez ubezpieczonego protokołu powypadkowego, sąd ubezpieczeń społecznych jest uprawniony do dokonywania oceny, czy dane zdarzenie było wypadkiem przy pracy. Sąd Rejonowy przeprowadzając szczegółowo postępowanie dowodowe, wykorzystując także przedstawione w sprawie dokumenty z postępowania karnego, w tym m.in. opinię biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, dokonał takich ustaleń, przyjmując jednoznacznie, iż w przedmiotowym zdarzeniu wystąpiła przyczyna zewnętrzna w postaci zawalenia się stropu na znajdującego się pod nim pracownika, że było to zdarzenie o charakterze nagłym, zaś M.S. nie mógł podjąć żadnych czynności obronnych przed urazem. Ponadto było to zdarzenie mające związek z pracą i było ono wynikiem zaniedbań BHP, co znalazło odzwierciedlenie w prawomocnym wyroku karnym. Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, argumentacja przedstawiona przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest w ocenie Sądu Okręgowego stricte formalna, bezrefleksyjna i stanowi jedynie bezpodstawną polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego. Organ rentowy nie dostrzega, że brak protokołu powypadkowego jest efektem zaniedbań pracodawcy, a Sąd pierwszej instancji ustalił, iż wypadek śmiertelny z […]2017 r. był wypadkiem przy pracy i wyczerpuje znamiona definicyjne z art. 3 ustawy wypadkowej. Co więcej, zdaniem Sądu Okręgowego, organ sam mógł w trakcie postępowania wyjaśniającego dokonać niezbędnych ustaleń, chociażby przez przesłuchanie pracodawcy, aby ustalić skalę jego zaniedbań i wyjść naprzeciw uzasadnionym interesom rodziny zmarłego.
