Polak w Unii Europejskiej

Stworzony pomiędzy państwami UE Jednolity Rynek, podstawa gospodarczego funkcjonowania Wspólnot Europejskich, opiera się na tak zwanych czterech swobodach: usług, osób, towarów i kapitału.

Swoboda przepływu towarów to najprościej rzecz ujmując prawo do tego, aby każdy towar dopuszczony do obrotu w jednym z krajów UE mógł być przedmiotem nieskrępowanego handlu we wszystkich krajach członkowskich.

Swoboda przepływu usług zapewnia zaś równość możliwości świadczenia usług przez firmy i osoby na terenie całej UE.

Swoboda przepływu osób to po prostu nieskrępowane prawo obywateli UE do przemieszczania się na terytorium wszystkich państw UE w dowolnym celu: turystycznym, zarobkowym, biznesowym. Oznacza to więc także możliwość bezproblemowego podejmowania pracy i działalności gospodarczej na terytorium dowolnego kraju członkowskiego.

Swoboda przepływu kapitału oznacza nieograniczoną możliwość inwestowania, zakupu akcji firm za granicą, lokowania pieniędzy na giełdach, nabywania zagranicznych obligacji, zakupu gruntu bez konieczności uzyskiwania żadnego zezwolenia.

Idea jest prosta: chodzi o to, aby obracano towarami i świadczono usługi w całej Europie z taką samą łatwością, jak się to odbywa wewnątrz każdego z państw. Firma z Warszawy, sprzedając coś we Wrocławiu czy Gdańsku, nie ma z tego tytułu żadnych dodatkowych obciążeń ani kontroli, nie potrzebuje zdobywać pozwoleń ani uiszczać opłat. Lekarz z Krakowa po przeniesieniu do Szczecina nie musi nostryfikować swego dyplomu, aby pracować w zawodzie. Państwa członkowskie UE usiłują doprowadzić do tego, aby taki mechanizm zachodził ponad granicami państw. Jeśli lekarz z Paryża zamierza podjąć pracę np. w Madrycie, a firma z Dublina dostarczać towary do sklepów w Rzymie, Unia Europejska gwarantuje, że nie spotkają ich na tej drodze żadne dodatkowe utrudnienia wynikające z przepisów administracyjnych.