Samorządy drżą przed rachunkami za prąd
Samorządowcy szacują, że w skali całego kraju mogą w 2023 r. wydać na rachunki nawet o 30 mld zł więcej niż w tym roku. W szczególnie trudnej sytuacji są szpitale, które zobowiązane są również do podniesienia wynagrodzeń
Strona samorządowa apeluje do rządu o przyjęcie rozwiązań, które uchronią podmioty realizujące zadania publiczne przed gigantycznymi podwyżkami cen za energię elektryczną. A te sięgają kilkuset procent. Związek Powiatów Polskich zaproponował wprowadzenie mechanizmu analogicznego do tego z ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 202). Przypomnijmy, że ochroną taryfową objęte zostały m.in. szpitale, domy pomocy społecznej, szkoły czy przedszkola poprzez ustalenie maksymalnej ceny na poziomie 200,17 zł za 1 MWh. Nic nie wskazuje jednak na to, aby rząd po raz kolejny poszedł tą drogą. Podczas zeszłotygodniowego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego samorządowcy zostali natomiast zapewnieni, że rządzący będą chcieli wpłynąć na wysokość cen hurtowych jeszcze w tym roku.
