To jest wojna kultur
Prawo rzymskie tu nie działa – tak można najkrócej scharakteryzować różnicę między Zachodem a Rosją
Znaczenie terminu „prawo rzymskie”, dziś uważanego za fundament kultury prawnej Zachodu, na przestrzeni wieków ewoluowało. W starożytności odnosiło się ono do jednego z praw „narodowych” (następnie „krajowych”), którym posługiwały się ludy zamieszkujące obszary poddane imperium Romanum. W śred niowieczu ujrzano w nim symbol doskonałości i niedościgniony wzór prawniczej precyzji. Prawnicy uznali mądrość Rzymian za „rozum spisany” (łac. ratio scripta), przeto kodyfikacją cesarza Justyniana posługiwali się tak samo jak teologowie Pismem Świętym. W epoce nowożytnej Ius Romanum służyło jako niezawodne instrumentarium, z którego korzystali eksperci (doktorzy) i sędziowie. W XIX w. użyto prawa rzymskiego jako surowca pozwalającego opracować kodeksy cywilne Francji, Austrii i Niemiec.
