opinia
Żołnierze Gromu też zdawali maturę z matematyki
WPolsce za sprawą viralowej wypowiedzi posłanki Izabeli Bodnar i jej środowiska znów odżyła debata publiczna na temat obowiązkowego egzaminu z matematyki na maturze i istoty nauki matematyki jako takiej. Inicjatywa w kierunku zdjęcia matematyki wypłynęła w dużej mierze na skutek skarg uczniów i rodziców. Drugim istotnym viralem, który powstał na tej kanwie i krąży po sieci, jest wypowiedź młodego chłopaka wygłoszona w Sejmie. Narzeka on, że nie może zdać matury z matematyki, i mówi, że przez matematykę nie pójdzie na studia i będzie kopać rowy. Zupełnie tak, jakby każdy musiał iść na studia, a nie potrzebowalibyśmy osób od kopania rowów. W dodatku dzisiaj kopanie rowów może się odbywać, a wręcz często się odbywa, np. za pomocą koparko-ładowarki, często wartej więcej niż nowy mercedes, a kierowca koparko-ładowarki z uprawnieniami ma potencjał na większe zarobki niż wielu absolwentów masowych studiów. Nie chcę więc straszyć naszego bohatera, ale już wkrótce może być dużo więcej chętnych do kopania rowów, niż mu się wydaje, i wcale może mu nie być tak łatwo znaleźć zatrudnienie w tej branży.
