Banki centralne stabilność widzą w złocie, kosztem dolara
Instytucje zarządzające rezerwami walutowymi cenią złoto za jego odporność na kryzysy. Uznają kruszec za dobre zabezpieczenie przed wysoką inflacją i widzą w tym szlachetnym metalu narzędzie dywersyfikacji swoich aktywów. I w najbliższym czasie nie zamierzają rezygnować z zakupów złota.
W ciągu trzech ostatnich lat (2022–2024) banki centralne na świecie kupowały co najmniej tysiąc ton złota rocznie. W porównaniu z poprzednią dekadą popyt ze strony tej grupy instytucji zwiększył się o 100 proc. Banki centralne deklarują dalsze zakupy w najbliższej i nieco dalszej przyszłości. Dla ekspertów to jeden z głównych powodów, dla których prognozują oni kontynuację trendu wzrostowego na tym rynku. Jakie są motywacje stojące za tym, że banki centralne inwestują w złoto?
Dlaczego banki centralne cenią złoto?
Na to pytanie odpowiada m.in. ankieta przeprowadzana co roku wśród przedstawicieli banków centralnych przez Światową Radę Złota (World Gold Council, WGC – międzynarodowe stowarzyszenie, którego członkami są najwięksi producenci złota i firmy zaangażowane w obrót kruszcem) wspólnie ze specjalizującą się w badaniach rynku i sondażach firmą YouGov. W ostatniej, dziewiątej edycji ankiety wzięły udział 73 instytucje (to rekordowa liczba), co również jest odbiciem zwiększonego zainteresowania banków centralnych złotem.
