Załoga ma głos!

- Było to ponad trzy lata temu, kiedy nasza firma znalazła się w punkcie zwrotnym swojego rozwoju. Okazało się, że z niewielkiego oddziału brytyjskiej spółki przekształciliśmy się w firmę zatrudniającą prawie 2000 pracowników etatowych i niemal 11 000 przedstawicieli w terenie. W związku z tym stanęliśmy przed problemem, jak kontaktować się z naszymi pracownikami i współpracownikami w terenie i - co było dla nas szczególnie ważne - jak uzyskać od nich informację zwrotną. Prowadziliśmy działalność polegającą na udzielaniu pożyczek, a więc wymagającą dużej odpowiedzialności ze strony naszej kadry. Dlatego zależało nam na tym, aby docierać do pracowników z informacją na temat każdej decyzji zarządu, wpływającej bezpośrednio lub pośrednio na wykonywanie przez nich zadań.

- Pierwsza jego edycja odbyła się w 2002 roku i skoncentrowana była tylko na pracownikach etatowych (projekt nie obejmował wtedy współpracujących z nami przedstawicieli). Zależało nam na wyłonieniu ludzi, którzy są aktywni, mają coś ważnego do powiedzenia - są niejako głosem oddziału. Ale jak ich znaleźć? Mogliśmy prosić przełożonych, aby wskazali takie osoby. Jednak istniało ryzyko, że taki wybór będzie uznany za rodzaj przymusu wobec pracownika, a wówczas może to negatywnie wpływać na jakość otrzymywanych od niego informacji zwrotnych. Dlatego postanowiliśmy zorganizować demokratyczne wybory. Przygotowaliśmy kampanię informacyjną na temat forum jako miejsca, gdzie każdy pracownik może zgłosić swój pomysł.

- Początkowo podział operacyjny Polski na cztery oddziały regionalne zdeterminował strukturę forum - były zatem cztery jednostki. Dodatkowo zaprosiliśmy do projektu pracowników biura głównego. Wybory odbywały się raz w roku - bo tyle trwała pierwsza i druga edycja Forum Pracownika. Z oddziałów terenowych wchodzących w skład poszczególnych regionów zaczęli zgłaszać się pracownicy - kandydaci na forum. Sporządziliśmy listę, po czym w każdym oddziale odbywało się głosowanie. Posługiwaliśmy się tradycyjnymi kartami do głosowania, które po wypełnieniu odsyłano do głównego biura pocztą. Tutaj ostatecznie wybraliśmy reprezentantów terenu. Wybrani przedstawiciele mieli spotykać się raz na kwartał na forum regionalnym. To było miejsce na dyskusję nad zebranymi od pracowników propozycjami, jak np. jak usprawnić pracę, ulepszyć formularze, a może wprowadzić zupełnie nowe rozwiązania dotyczące poprawy jakości pracy.