Jak integrować pracowników w firmie rodzinnej?
Pracowałem w swoim życiu na różnych stanowiskach kierowniczych, przeważnie w korporacjach. Kilka lat temu zatrudniłem się w dość dużej firmie rodzinnej. Obserwuję zupełnie nową dla mnie sytuację. Z jednej strony działania prezesa, będącego jednocześnie właścicielem firmy, których celem jest dążenie do poznania i zaprzyjaźnienia się z jak największą liczbą pracowników. Jest to naturalne i wynika z charakteru firmy. Z drugiej strony mam jednak wrażenie, że familiarne stosunki w pracy prowadzą do trudnych do rozwiązania konfliktów, czasami wręcz inwigilacji, a na pewno ingerencji w życie prywatne. We wszystkich książkach o zarządzaniu mówi się o integracji pracowników, budowaniu ich identyfikacji. Jak robić to w firmie, która jest bez mała przedłużeniem konkretnej rodziny?
