JAK PODNIEŚĆ EFEKTYWNOŚĆ SZKOLEŃ?
Panaceum nie na wszystko
Wśród osób zamawiających szkolenie często pojawia się nierealna tęsknota za tym, żeby stanowiły one remedium na wszystkie problemy. W większości przypadków zleceniodawcom zależy, aby były one przynoszącą zwrot inwestycją, a nie jedynie kosztem i stratą czasu. Od czego zatem zależy efektywność szkoleń?
Jarosław Holwek
Autor jest trenerem od dziesięciu lat, członkiem zarządu w Grupie Szkoleniowej Kontrakt-OSH, autorem poradników, prowadzi Polską Szkołę Trenerów Biznesu
Kontrakt.
Kontakt: holwek@kontraktosh.pl
Do dokonania w człowieku zmiany samo szkolenie, nawet najlepsze, nie wystarczy. Oczywiście właściwie przygotowanie i przeprowadzenie zajęć zwiększa szansę na to, że uczestnicy lepiej zrozumieją pewne procesy, opanują większą dawkę wiedzy i umiejętności oraz będą mieli więcej motywacji do ich wdrażania. Ale trwała i widoczna zmiana jest uzależniona od wielu dodatkowych czynników.
Podczas samego szkolenia, jeżeli jest ono dla uczestników ciekawe, praktyczne oraz prowadzone metodą warsztatową następuje radykalny przyrost nowej wiedzy i umiejętności. Po czym zaczyna się systematyczny spadek, mniej więcej do końca czwartego tygodnia. W tym okresie efekty stabilizują się na pewnym poziomie: wyższym niż wyjściowy, ale sporo niższym niż kulminacyjny moment szkolenia (zobacz wykres 1).
