Jak przeprowadzać trudne rozmowy?
Kieruję polskim oddziałem holenderskiej firmy usługowej. Mimo że w biurze jest nas kilkanaścioro, to atmosfera jest napięta - opieszałość, brak motywacji, zdenerwowanie, sekrety. Owszem, niektóre decyzje zarządu są frustrujące, ale przecież staram się rozmawiać z pracownikami. Często mam jednak wrażenie, że oni niczego nie rozumieją. Przede mną kolejne zmiany, które muszę wdrożyć, ale zastanawiam się, jak powiedzieć to personelowi. Czasem myślę też o wymianie części zespołu, ale wiem, że to złudne rozwiązanie.
PROBLEM
ODPOWIEDŹ
Problem, jaki rzuca się w oczy, to zaburzony przepływ informacji w firmie. Zarząd, zgodnie ze swoją wizją, planuje zmiany. Odnieść można wrażenie, że kierownik nie do końca zgadza się z decyzjami zarządu, a co dopiero pracownicy, którzy nie rozumieją celowości tych działań. Nic więc dziwnego, że atmosfera pełna jest niedomówień, niepewności czy irytacji. Kierownik oddziału, jako osoba bezpośrednio koordynująca zespół i odpowiadająca za powodzenie podejmowanych działań, musi rozumieć przesłania idące z góry, a przede wszystkim wspierać swoich ludzi. Istota procesu komunikacji bywa lekceważona, a tak naprawdę jest podstawowym elementem rozwiązywania większości problemów. Celem komunikacji jest dzielenie się nabytą wiedzą oraz wymiana poglądów, na tyle skutecznie, aby komunikat zamierzony zbieżny był z tym, który został otrzymany.
