Odkrywanie sensu
Rozmowa z Davidem Gordonem, jednym z twórców NLP, trenerem, autorem Modelu Gordona
● Jesteś współtwórcą neurolingwistycznego programowania. W czym się specjalizujesz w tym tak szerokim obszarze?
We wczesnych latach 70. spotkałem Richarda Bandlera. Uczył wówczas dwie niewielkie grupy terapii Gestalt. To, co robił, było dla mnie fascynujące i poddałem się temu całkowicie. John Grinder był w drugiej grupie. Obaj połączyli swoje możliwości, John wniósł swoje doświadczenie lingwistyczne, a Richard swoje z obszaru teorii systemów i terapii. To połączenie spowodowało zmianę świata terapii. Ja i inni (jak Robert Dilts, Leslie Cameron-Bandler i Judith DeLozier) dołączyliśmy do nich w tych poszukiwaniach, które w końcu otrzymały nazwę neurolingwistycznego programowania. Na samym początku miałem szczęście spędzić mnóstwo czasu z Miltonem Ericksonem, a to poprowadziło mnie do mojej pierwszej specjalizacji, jaką była hipnoza i metafory. Zostały one jednak w końcu przyćmione przez moją pracę z Leslie, w której szukaliśmy fundamentalnych wzorców osobowości i doświadczenia, i to było oczywiście modelowanie. Modelowanie nadal jest moją podstawową pasją.
