Świadomy wybór zawodu coacha
Sztuka nie wyrobnictwo
Coaching jest modny nie tylko w Polsce. Słychać też, że za pracę coacha, jak się niektórym wydaje lżejszą niż trenera, można brać bardzo duże pieniądze. Stąd pojawiają się ważne pytania: Kim są coachowie? Z jakich powodów różne osoby decydują się na to zajęcie? Co warto uwzględnić, wybierając zawód coacha w Polsce?
Piotr Olaf Żylicz
Autor jest doktorem psychologii i nauczycielem akademickim (SWPS), konsultantem i coachem w biznesie; wiceprezesem Polskiej Fundacji Badań nad Zarządzaniem. Zajmuje się m.in. badaniem efektywności programów rozwojowych.
Kontakt:
ozylicz@irb.pl
Coaching to profesja, do której można się przyuczyć w późniejszym niż szkolny czy uczelniany wieku. Wydaje się stosunkowo prosta do warsztatowego opanowania. Nie wymaga lat przygotowań, jak w psychoterapii, w której na dodatek trzeba, nie tylko w szkołach psychoanalitycznych, poświęcić dużo czasu na pracę nad samym sobą. W ciągu kilku miesięcy można mieć pierwsze papiery ukończenia stosownych kursów. Rynek usług coachingowych mimo kryzysu rozwija się. W samej Warszawie jest pewnie obecnie kilkanaście ośrodków oferujących szkolenia w zakresie coachingu. Do szkół coachingowych ciągną rzesze ludzi posiadających bardzo zróżnicowaną motywację: od chęci pomagania innym, imperatyw czynienia świata lepszym, poprzez chęć wyrwania się z życiowego zagubienia, po świadomą i przepracowaną potrzebę zmiany kariery po latach pracy na stanowiskach kierowniczych. Stąd niezwykła różnorodność biografii osób, które planują związać się zawodowo z coachingiem.
