Sposób zwracania się do siebie w sytuacjach zawodowych
Z dystansem czy per ty?
Czy skracać dystans między pracownikami, wprowadzając zwyczaj zwracania się do siebie po imieniu ("ty"), czy raczej bronić rodzimej kultury przed obcymi wzorcami?
Sposób zwracania się do siebie ma odniesienie do relacji wewnątrzorganizacyjnych, do hierarchii, do stylu zarządzania. Wielu szczególnie starszym pracownikom i na wysokich stanowiskach bardzo trudno było przyzwyczaić się do sytuacji, gdy przejęcie polskiej firmy przez zagranicznego inwestora łączyło się z przyjętą w danej korporacji konwencją powszechnego zwracania się na "ty", którą odczuwali jako brak szacunku. Także wielu młodych dobrze wychowanych ludzi poczuło dyskomfort, gdy - w ich przekonaniu - musiało oduczyć się grzeczności.
Jedna z debat oksfordzkich, jaka miała miejsce latem tego roku w Akademii Leona Koźmińskiego w ramach odbywającego się seminarium "Krytyczna Teoria Organizacji", poświęcona była wprowadzaniu przez wiele z korporacji zwyczaju zwracania się do siebie po imieniu, mówienia na "ty", niezależnie od różnicy wieku czy stanowiska. Dyskusję moderował kierownik Katedry Zarządzania Zasobami Ludzkimi ALK, prof. Czesław Szmidt. W debacie wzięło udział ponad 20 osób.
