Dwa światy
Rozmowa z profesorem Czesławem Szmidtem, kierownikiem Katedry Zarządzania Zasobami Ludzkimi Akademii Leona Koźmińskiego, o profesjonalizacji zarządzania ludźmi w małych i średnich firmach
Tempo zmian, globalizacja, bomba demograficzna w Europie, nowoczesne technologie... - Co Pana zdaniem będzie najbardziej wpływało na zarządzanie ludźmi przez kilkanaście kolejnych lat w Polsce?
Wszyscy chcielibyśmy, żeby działy HR były aktywne, a nawet proaktywne, aby wytyczały i kształtowały nowe kierunki rozwoju, gospodarki i przedsiębiorstw. Natomiast w obecnej, realnej sytuacji firm, dział HR musi przeważnie funkcjonować reaktywnie. Wyzwaniem dla HR-owców nie są więc problemy wynikające z wyobraźni czy inspirowane przez najnowsze teorie. W dalszym ciągu największy wpływ ma na nie zmiana struktury gospodarki, a w szczególności likwidacja wielkich przedsiębiorstw państwowych, które przez dziesięciolecia kształtowały sposób myślenia, mentalność i oczekiwania wobec pracodawcy. Należy pamiętać, że kilkadziesiąt procent osób na rynku pracy to pokolenie ukształtowane w latach 80. Wybory, które dokonały się w czerwcu 1989 roku, niewiele w ich myśleniu zmieniły. W wielu przypadkach był to jedynie sygnał do rozpoczęcia stosunkowo powolnych zmian. Likwidacja i restrukturyzacja firm państwowych trwała bardzo długo i ciągle nie jest w pełni zakończona.
