Odpowiedzialność menedżerska za zespół
W wielu miejscach pracy w Polsce nadal widać mentalność rodem z poprzedniego systemu, mimo na przykład "opakowania" pomieszczeń biurowych w bardziej nowoczesny design. Trudno się też oswoić z myślą, szczególnie nowemu pokoleniu, że nadal musi się z jej pozostałościami borykać. Jak powinien postępować świadomy menedżer, aby skutecznie wykorzenić dawne przyzwyczajenia i budować atmosferę współpracy i zaufania w organizacji?
Wspojrzeniu na polską rzeczywistość używam metafory, że poprzedni system, podobnie jak ojciec alkoholik, rozmył nasze wewnętrzne standardy moralne i zachwiał poczuciem własnej wartości. Przyjmując założenie, że inni są niegodnymi zaufania oszustami - wiele instytucji, firm i osób nimi zarządzających poszło w stronę nadregulacji, procedur, kontroli i ogromnej biurokracji.
Potrzebne są zmiany
Polacy są kojarzeni z malkontenctwem, skupianiem się na tym, co negatywne i co komuś nie wyszło. A zarządzanie utożsamiane jest z nepotyzmem i załatwianiem swoich interesów. Stopniowa zmiana tego wizerunku i niwelowanie przejawów tego syndromu w naszym społeczeństwie są możliwe poprzez zwiększenie poziomu zaufania społecznego. Może się to wydawać niezwiązane z naszą pracą, a jednak ta zmiana jest niezbędna nie tylko dla danego biznesu, instytucji czy organizacji, w której działamy, lecz także dla lokalnej społeczności, a w szerszej perspektywie dla całego kraju.
