Jak przywrócić utraconą efektywność i zaangażowanie pracownika?
To wcale nierzadki przypadek, kiedy pracownik z jakiegoś powodu obniża efektywność swojej pracy, a do tego jego relacje ze współpracownikami ulegają zmianie na gorsze. Albo unika współpracowników, albo odnosi się do nich z nieodnotowywaną dotychczas złośliwością, a nawet agresją. I tu pojawią się pytania, na które musi odpowiedzieć przełożony: jak przywrócić utraconą postawę pracownika, jak daleko można posunąć się w procesie interwencji?
Niestety, nie ma tu jednego uniwersalnego schematu postępowania, gdyż przyczyny, z powodu których zakłóceniu może ulec postawa pracownika, są najczęściej złożone. Jak pokazuje praktyka, łańcuch przyczynowo-skutkowy nowych zachowań pracownika sięga często poza jego sferę życia zawodowego. Ponadto niekiedy powstały problem może być na tyle duży, że wymaga interwencji specjalisty (coacha, a nawet psychiatry lub terapeuty). Wszystko to nie oznacza, że skuteczne wsparcie pracownika przez jego przełożonego jest w ogóle niemożliwe. Menedżer zainteresowany przeprowadzeniem skutecznej interwencji oraz umiejętnością oceny, na ile jest ona możliwa, powinien spełnić dwa warunki. Po pierwsze, powinien posiadać określoną wiedzę i, po drugie, powinien przyjąć odpowiednią postawę.
Dobra rada nie zawsze w cenie
Każdy chyba spotkał się z reakcją na kłopoty i problemy innych w formie takich porad, jak: "będzie dobrze", "poradzisz sobie" albo "myśl pozytywnie". Często osoby udzielające takich rad wyrażają zdziwienie, a nierzadko irytację na brak pozytywnej reakcji u tych, do których kierują te słowa. Nie potrafią zrozumieć, dlaczego ich "cenne rady" nie są przyjmowane. Co sprawia, że taka forma wsparcia, podyktowana nawet szczerą życzliwością, nie działa?
