Czy pracodawcy dojrzeli do partnerstwa?
Mimo 25 lat wolnej gospodarki mamy trudność, jako społeczeństwo, w budowaniu partnerskich relacji pracowniczych. Czy da się w ogóle mówić o partnerstwie, w sytuacji gdy jedna strona daje pracę, a druga ją wykonuje? Jakie powinny być relacje pomiędzy pracodawcą i pracobiorcą?
Problem z budowaniem relacji w pracy wynika w Polsce z braku biznesowych wzorców. Zarówno pracodawcy, jak i pracownicy sięgają więc po wzorce z innych sfer życia, przede wszystkim po te znane z dzieciństwa i ze szkoły. Charakteryzuje je opiekuńczość, przejmowanie odpowiedzialności za pracowników, karanie i nagradzanie oraz chęć kształtowania postaw i wartości. Ze szkoły kopiujemy system ocen, zakładając, że podobnie jak tam liczyły się oceny, a nie wiedza, tak i w biznesie liczą się pieniądze, a nie ciekawa, motywująca i rozwijająca praca. Zarządzanie ludźmi w Polsce działa według formuły opartej na tych rodzinno-szkolnych założeniach i wartościach. Tymczasem nowe pokolenia pracowników coraz rzadziej chcą być traktowane jak dzieci. Poszukują pracy, która ma sens, i chcą pracować w dobrym towarzystwie. To ich motywuje. Nie chcą być przez pracodawców ani motywowani, ani "opiekowani". Oczekują partnerskiego traktowania. Od pracodawców te zmieniające się oczekiwania wymagają nie tylko zmiany postaw, lecz także przebudowania polityki personalnej. Czas na zmianę.
Na czym polegają relacje biznesowe?
Przykład:
Poszukiwałem kogoś, kto kosiłby trawę w naszym ogrodzie. Zgłosił się pan Wojtek. Spytałem, czy da sobie radę z trudnym trawnikiem, na którym są strome skarpy i dużo drzew. Powiedział, że skosi dobrze i tak rzeczywiście było. Po jednym z kolejnych koszeń poszedłem pogadać z panem Wojtkiem i obejrzeć jego kosiarkę. Zrobiła na mnie wrażenie. Zrozumiałem, dlaczego trawnik był tak szybko i dobrze skoszony. Wcześniej ograniczałem się jedynie do omówienia efektów pracy i do zapłacenia za usługę zgodnie z zawartą umową. Kosiarka pana Wojtka i umiejętność posługiwania się nią są analogią do tego, co w zarządzaniu organizacją nazywamy kompetencjami. Dzięki kosiarce pan Wojtek był w stanie zrealizować zawartą umowę, podobnie jak pracownik wykonuje powierzone mu zadania dzięki wiedzy i umiejętności jej zastosowania.
