HR Intelligence (6)
Czym jest płaca rynkowa i czy raport płacowy to zawsze dobry benchmark?

Skąd wiemy, ile budżetu powinniśmy zarezerwować na zatrudnienie programisty C++ lub doradcy klienta w Warszawie, a ile w Krakowie czy Wrocławiu? Skąd wiadomo, tworząc nowe stanowiska i zatrudniając pracowników o bardzo różnych kwalifikacjach, doświadczeniu i umiejętnościach, ile należy im zapłacić? Jak odpowiedzieć na podstawowe pytanie każdego pracownika i kandydata o to, czy zaoferujemy im tzw. płacę rynkową?
W internecie nie znajdziemy wyjaśnienia, czym jest wynagrodzenie rynkowe. Nie znajdziemy też zbyt wielu sensownych wyników. Pojęcie „płaca rynkowa” nie istnieje w polskiej ani w angielskiej wersji Wikipedii. Słowo „wynagrodzenie” pojawia się ponad 30 mln razy w wyszukiwarce Google. Liczba wyników wyszukiwania dla płacy rynkowej i wynagrodzenia rynkowego nie dochodzi nawet do 2 mln, a próba wyszukania płacy rynkowej jako dokładnego dopasowania (opcja wyszukiwania w cudzysłowie) daje jedynie 232 wyniki. Wyszukiwanie w języku angielskim daje liczbę wyświetleń w podobnych proporcjach. Wśród młodego pokolenia funkcjonuje przekonanie, że jeżeli czegoś nie ma w internecie, to nie istnieje. Jak zatem specjalista ds. wynagrodzeń ma się odnaleźć w rzeczywistości, której tak naprawdę nie ma? Skąd ma wiedzieć, ile jego firma powinna zaoferować swoim pracownikom? Jakie powinny być podwyżki w danym roku i dla kogo? Czy wynagrodzenia najlepszych pracowników są wystarczająco wysokie, żeby nie chcieli odejść do konkurencji, która bez problemów zaoferuje więcej?
