Jakie będą najważniejsze wyzwania dla firm i działów HR w nadchodzącym roku?

Moim zdaniem największym wyzwaniem dla zarządów i działów HR w nadchodzącym roku będzie zbudowanie bądź utrzymanie wysokiej wytrzymałości, odporności pracowników na to, co będzie się działo w otoczeniu zewnętrznym firm. Niestety nie możemy spodziewać się uspokojenia sytuacji i zminimalizowania wysokiego poziomu lęku, dlatego to firma może stać się miejscem, gdzie pracownicy będą szukać poczucia stabilności, przewidywalności czy wręcz bezpieczeństwa.
Nie bez przyczyny coraz częściej w raportach dotyczących preferencji pracowników pojawiają się, dla niektórych zaskakujące, wnioski, jak chociażby ten, że ponownie wolimy widzieć w szefie autorytet, a nie kolegę, a zamiast ciekawych zadań stawiamy na stabilne zatrudnienie i dobrą atmosferę w pracy.
Epidemia, wojna, a dodatkowo nadciągający kryzys ekonomiczny będą musiały przewartościować nasz świat. Do mnie bardzo mocno przemawia koncept opisujący współczesność przez akronim BANI (Brittle, Anxious, Nonlinear, Incpreceptible). Świat, który wydawał się nam niezniszczalny, okazał się kruchy, a przez to wprowadził nas w poczucie lęku potęgowane ilością informacji i bodźców, których nie jesteśmy w stanie przetworzyć. Dlatego potrzebujemy się mocniej osadzić w dostępnych zasobach i lepiej rozumieć kontekst różnych sytuacji, aby móc poszukać możliwości adaptacji. Powinniśmy również zacząć przyzwyczajać się do świata z coraz częściej pojawiającą się odpowiedzią „nie wiem”. Aby móc skutecznie zarządzać w takim świecie, nie pozostaje nam nic innego, jak wejść na drogę zwiększania swojej świadomości.
