Trzeba inaczej spojrzeć na biznes
Rozmowa z dr. Grzegorzem Baczewskim, dyrektorem generalnym Konfederacji Lewiatan, o strategii organizacji, roli działów HR w podejmowaniu decyzji i kompetencjach menedżerskich na trudne czasy

Czy w obecnej sytuacji politycznej i społeczno-gospodarczej uważa Pan, że konieczna jest zmiana strategii biznesowej firm, w tym strategii HRM?
Już od kilku lat czasy mamy takie, w których trudno trzymać się jednej, przyjętej wcześniej strategii, bo jesteśmy świadkami głębokich zmian wywołujących skutki w wielu obszarach funkcjonowania firm. Strategie biznesowe są więc przeglądane na bieżąco i weryfikowane. Jeżeli zaś chodzi o zarządzanie kadrami, to jest kilka wyraźnych trendów, które również prowokują firmy do uważnej analizy. Po pierwsze, od lat w Polsce i w krajach europejskich mamy do czynienia z ograniczeniem siły roboczej spowodowanym zmianami demograficznymi. W pewnym stopniu jest to łagodzone przez ruchy migracyjne, co z kolei rodzi wyzwania związane z wielokulturowością zespołów i koniecznością adaptacji migrantów. Po drugie, trend zwany rynkiem pracownika - widoczny jeszcze w okresie przedcovidowym - aktualnie się odwraca. Firmy stanęły dzisiaj przed licznymi problemami, które często skutkują wstrzymaniem decyzji o rozwoju, ograniczeniem aktywności inwestycyjnej i poszukiwaniem oszczędności.
Czasami te decyzje wymuszone są przez czynniki obiektywne, np. przez trudności w dostępie do surowców czy komponentów do produkcji albo zerwanie łańcuchów dostaw.
Owszem, ale na te decyzje ma wpływ także wzrost kosztów funkcjonowania firm. Obecnie nie wynika on z rosnących kosztów zatrudnienia, ale w dużo większym stopniu ze wzrostu cen czynników produkcji, zwłaszcza energii i gazu. Do tego dochodzi presja inflacyjna - firmy za niemal wszystkie składniki kosztowe płacą więcej, co powoduje ograniczoną siłę nabywczą ludzi
