Turystyka rowerowa pobudza rozwój gminy
PIOTR TUROWSKI
naczelnik Wydziału Strategii i Promocji Urzędu Miasta Lubartów
Zabytków w Lubartowie mamy sporo, m.in. Pałac Sanguszków czy kościół św. Anny i Muzeum Parafialne. W pobliżu miasta są piękne lasy, jezioro Firlej. Mamy nieźle rozwiniętą bazę noclegową. Jednakże potencjał turystyczno-rekreacyjny ziemi lubartowskiej był słabo wykorzystywany. Turystów było mało, a jeżeli już odwiedzali nasz region, to na krótko, zwykle po drodze do innych miejscowości.
Nasza oferta turystyczna jakoś nie była w stanie się przebić i przyciągnąć dużej liczby przyjezdnych. W tej sytuacji wspólnie z partnerem - Starostwem Powiatowym w Lubartowie przystąpiliśmy do realizacji projektu "Rowerem przez krainę Lewarta - promocja oferty turystyki rowerowej Ziemi Lubartowskiej". Chcieliśmy bowiem te niekorzystne wskaźniki poprawić. Projekt jest współfinansowany z unijnych środków w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2007-2013.
Uznaliśmy, że do wzrostu potencjału turystycznego naszego regionu przyczynią się rowery. Jak wiadomo, są to pojazdy ekologiczne, coraz bardziej popularne, a w naszym regionie mają szczególne znaczenie i szczególną tradycję.
Z Lubartowa pochodzi kilku znakomitych kolarzy, m.in. Janusz Pożak, w latach 70. XX w. reprezentant Polski, uczestnik Tour de Pologne, Wyścigu Pokoju i wielu innych prestiżowych zawodów rangi międzynarodowej. W naszym mieście aktywnie działają stowarzyszenia skupiające miłośników jednośladów. Od kilkunastu lat organizują one Lubartowskie Święto Roweru. Ta impreza potrafi ściągnąć do miasta kilka tysięcy uczestników z Polski i z zagranicy. Nawet w tym roku, mimo iż w Święto Roweru, padał rzęsisty deszcz, a temperatura nie zachęcała do rowerowych przejażdżek, do Lubartowa przyjechało niemal 3,8 tys. uczestników imprezy. W formie ciekawostki podam, że jeden z nich na co dzień mieszka w Australii.
W ramach realizacji przedsięwzięcia odbywa się sześć letnich imprez związanych z turystyką rowerową, m.in. rajdy po atrakcyjnych turystycznie zakątkach ziemi lubartowskiej, wyścigi terenowe, a także zawody BMX dla dzieci i młodzieży.
W nakładzie 10 tys. egzemplarzy wydaliśmy bogato ilustrowany przewodnik rowerowy - Okolice Lubartowa" prezentujący i opisujący 18 tras rowerowych z zaznaczonymi m.in. atrakcyjnymi miejscami postojowymi. Zainteresowanie przewodnikiem jest tak ogromne, że będziemy musieli wkrótce pomyśleć o dodruku.
Nie odpoczywamy również jesienią. Oprócz imprez rowerowych zostanie przez nas zorganizowane Forum "Rozwój turystyki rowerowej szansą rozwoju turystyki na Ziemi Lubartowskiej", poza tym zamierzamy uczestniczyć w Targach Turystycznych.
Dbamy o informacyjną stronę naszego przedsięwzięcia. Działa strona internetowa projektu, którą staramy się na bieżąco aktualizować, tak aby jak najwięcej nowinek i innych wiadomości docierało do zainteresowanych. Ponadto organizujemy konkursy z nagrodami rzeczowymi. Za sukces uważam też fakt zaistnienia projektu w mediach ogólnopolskich i regionalnych.
Projekt potrwa do końca 2012 r. Jesteśmy więc na półmetku realizacji. Może jeszcze za wcześnie na szczegółowe podsumowanie i stwierdzenie, w jakim stopniu udało nam się przyczynić do wzrostu potencjału turystycznego ziemi lubartowskiej. Myślę jednak, że generalnie był to bardzo dobry pomysł na promocję turystyki rowerowej w naszym regionie, a przy okazji też na popularyzację ciekawych miejsc wartych odwiedzenia nie tylko podczas przejażdżki na rowerze.
PROBLEM
Mimo zabytków i innych atrakcji, liczba turystów odwiedzających ziemię lubartowską była niezadowalająca.
