BEZPIECZEŃSTWO
Niebezpieczny bezwonny gaz ciągle zabija
"Nie dla czadu" to kampania profilaktyczno-edukacyjna informująca o zagrożeniach związanych z zatruciami wywołanymi tlenkiem węgla. W akcje zaangażowały się praktycznie wszystkie służby od straży pożarnej po ratowników medycznych. W trosce o własne bezpieczeństwo warto jednak zamontować w domu czujnik dymu i gazu, który kosztuje ok. 50 zł, a może zapobiec tragedii.
Sześcioosobowa rodzina z Turbi k. Stalowej Woli trafiła do szpitala z objawami podtrucia tlenkiem węgla. Wśród poszkodowanych było troje dzieci. U wszystkich poszkodowanych występowały objawy zatrucia czadem. Mieli m.in. nudności, zawroty głowy, odczuwali kołatanie serca. Najprawdopodobniej źródłem toksycznego tlenku węgla był piec kaflowy, który służył do ogrzewania domu. Natomiast w Poznaniu w jednej z kamienic, na skutek nieszczelności przewodu kominowego, u czterech osób stwierdzono objawy zatrucia czadem.
