Rozwój lokalny i regionalny
Pisarze i filmowcy promują polskie miasta
Czy powieść, film bądź serial telewizyjny mogą być skutecznym narzędziem promocji miasta lub regionu? Odpowiedź jest twierdząca. Wystarczy sięgnąć m.in. po cykl powieści Marka Krajewskiego o Eberhardzie Mocku, których akcja toczy się w międzywojennym Wrocławiu.
Przykładów miejscowości, które stały się bohaterami i późnej ambasadorami jest wiele. Chociażby Sandomierz, od kilku lat bardzo skutecznie promowany w serialu "Ojciec Mateusz", opowiadającym o księdzu-detektywie, pomagającym policji w rozwiązywaniu zagadek kryminalnych, czy też Lublin dzięki retrokryminałom autora Marcina Wrońskiego. Te miejscowości na długie lata zapewniły sobie wiernych odwiedzających.
Dużo zależy od podejścia samorządów
Jeśli książka, film lub serial cieszy się popularnością - ma czytelników i widzów - a w tle opowiadanych historii pojawia się konkretna miejscowość ze wszystkimi swoimi atrakcjami i smaczkami regionalnymi, wówczas autor może się spodziewać telefonu od burmistrza czy prezydenta w sprawie promocyjnego wykorzystania dzieła.
