Wybrany model prawny przesądza o współpracy w metropoliach
Brak ustawy metropolitalnej zdopingował duże miasta do podjęcia własnych inicjatyw i znalezienia pomysłów na rozwój obszarów metropolitalnych. Obecnie funkcjonują różne typy takich podmiotów. Każdy z nich ma wady i zalety.
Współpraca jednostek samorządu terytorialnego (JST) z obszarów metropolitalnych rozwija się powoli. Dotychczas zarejestrowano cztery stowarzyszenia, jeden związek komunalny oraz spółkę akcyjną. Działa też jeden konwent.
Jako pierwsze powstało w 2001 roku Stowarzyszenie Metropolia Warszawa. Było odpowiedzią na zmianę ustroju stolicy i obligatoryjnego przyłączenia części gmin okołowarszawskich. Stowarzyszenie istnieje do dziś, choć nie należy już do niego Warszawa. Co, oczywiście, nie ułatwia mu funkcjonowania. Doświadczenia warszawskiego stowarzyszenia nie zniechęciły jednak innych JST, a inicjatorami powołania współpracy w obszarze metropolitalnym pozostały duże miasta. Przełomowym rokiem okazał się zwłaszcza rok 2005, w którym powstało kilka różnych organizacji. Z inicjatywy Poznania założono wtedy Stowarzyszenie Metropolia Poznań, które skupiło się przede wszystkim na opracowaniu strategii rozwoju aglomeracji poznańskiej oraz opracowaniu oferty inwestycyjnej. Przystąpiło do niego 20 gmin oraz powiat poznański.
