Wskaźnik zadłużenia doprowadzi do załamania inwestycji unijnych
Bez zmiany indywidualnego wskaźnika samorządy nie będą mogły realizować projektów unijnych. Jak twierdzi Najwyższa Izba Kontroli, w utrzymaniu równowagi finansowej sektora nie pomoże nawet drastyczne ograniczenie inwestycji unijnych.
6 maja br. Najwyższa Izba Kontroli (NIK) opublikowała wyniki kontroli zadłużenia jednostek samorządu terytorialnego (JST). Jej celem było m.in. sprawdzenie, czy regionalne izby obrachunkowe (RIO) skutecznie zapobiegały nadmiernemu zadłużaniu się samorządów. NIK przedstawiła także dane o stanie zadłużenia JST. Wynika z nich, że zadłużają się przede wszystkim miasta na prawach powiatu i województwa, a więc te jednostki, które realizują najwięcej projektów współfinansowanych ze środków unijnych.
Kontrolę przeprowadzono w ośmiu województwach, w tym RIO "w Białymstoku, Bydgoszczy, Kielcach i w Szczecinie objęto kontrolą głównie ze względu na dużą liczbę nadmiernie zadłużonych gmin i powiatów, RIO w Rzeszowie - z powodu dużej liczby JST niespełniających wymogu posiadania nadwyżki operacyjnej, zaś RIO w Opolu - ze względu na jedno z najbardziej zadłużonych województw samorządowych. Oprócz tych jednostek kontrole przeprowadzono także w RIO w Łodzi i w Poznaniu".
