Bez bazy hotelowej nie można liczyć na turystów
Warto starać się o inwestycje w bazę hotelową, ponieważ są one impulsem rozwoju dla całej lokalnej gospodarki. Jednak hotelarze zainwestują tylko tam, gdzie widzą potencjał rozwoju. Decyduje o nim dostępność transportowa i lokalna oferta kulturalna, turystyczna, przyrodnicza i rekreacyjna.
Do Polski przyjeżdża coraz więcej turystów, zarówno biznesowych, jak i wypoczynkowych. Ich celem, poza dużymi miastami, stają się miejscowości turystyczne z atrakcyjną ofertą spędzania wolnego czasu.
- Polsce udało się przez ostatnie kilka lat zbudować nowy wizerunek kraju. Nie jesteśmy, co prawda, pierwszym wyborem dla turystów, ale znaleźliśmy się już w pierwszej dziesiątce. Zarówno dla turystów z Europy, jak też Azji. Oczywiście, nasza oferta różni się od słonecznych krajów Południa. W naszym wypadku raczej mowa o turystyce kulturowej i uzdrowiskowej. Stajemy się istotnym graczem na tym rynku. Dotyczy to zarówno turystów zagranicznych, jak i krajowych - informuje Elżbieta Wąsowicz-Zaborek, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej. - Rozwija się też turystyka stricte medyczna. To jest jeden z trendów, jakie samorządy powinny wykorzystywać w planowaniu strategii turystycznej.
