Czy placówki gastronomiczne podlegają opłacie targowej
Do właściciela stoiska gastronomicznego, na którym sprzedaje on prażoną kukurydzę, jedzenie typu fast food, lody, piwo oraz napoje, gmina wysłała inkasenta z informacją, że ma obowiązek zapłaty opłaty targowej. Czy w tym przypadku gmina ma prawo do jej poboru?
Odpowiedź
W przedstawionej sytuacji odpowiedź nie jest jednoznaczna. Z jednej strony, ustawodawca w art. 15 ust. 1 i ust. 2 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych wskazał, że opłatę targową uiszcza się z tytułu dokonywania sprzedaży na targowiskach, za które uznał wszelkie miejsca, w których jest prowadzona sprzedaż. Bazując na tej definicji, należy stwierdzić, że dotyczy to także jedzenia przygotowywanego w celu sprzedaży i tym samym podmiot jej dokonujący ma obowiązek zapłaty opłaty targowej. Z drugiej strony, sprzedaż to tylko "finalna" czynność polegająca sama w sobie na odpłatnym przekazaniu wytworzonego jedzenia. Trudno sobie wyobrazić przedsiębiorcę (czyli podmiot z definicji działający w celu osiągnięcia zysku), który wytwarza jedzenie, którego później nie sprzedaje. Tym bardziej że w rozporządzeniu Rady Ministrów z 29 października 2008 r. w sprawie Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług, w sekcji I ujęto w dziale 56 usługi związane z wyżywieniem w takich miejscach, jak: restauracje, lokale samoobsługowe, usługi dla odbiorców zewnętrznych (katering) i gospodarstw domowych, usługi stołówkowe czy związane z przygotowywaniem i podawaniem napojów.
