Nowe przepisy budowlane skomplikowały inwestycje na drogach
Celem znowelizowanych zasad realizacji inwestycji, które weszły w życie 28 czerwca br., jest chęć uproszczenia istniejących procedur. Jednak nowelizacja Prawa budowlanego w oderwaniu od innych przepisów wprowadziła niezamierzone komplikacje w zakresie inwestycji drogowych.
Według generalnej zasady przewidzianej w ustawie z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (dalej: u.d.p.), inwestorem budowy lub przebudowy zjazdu jest właściciel lub użytkownik nieruchomości przylegającej do drogi, ewentualnie zarządca drogi, jeśli inwestycja taka jest efektem budowy lub przebudowy samej drogi. Do 28 czerwca br., a więc wejścia w życie znowelizowanych przepisów ustawy z 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (dalej: Prawo budowlane), zasady te w świetle definicji zjazdu były niejednoznaczne, czego rezultatem była często konieczność rozdzielania dokumentacji drogowej od dotyczącej samych zjazdów i uzyskiwania pozwolenia na budowę w różnych organach administracji architektoniczno-budowlanej. Obecnie (zgodnie z art. 29 ust. 1 pkt 11 w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 1 oraz art. 30 ust. 1a Prawa budowlanego), budowa i przebudowa zjazdów z dróg wojewódzkich, powiatowych i gminnych może być zrealizowana po dokonaniu zgłoszenia lub uzyskaniu pozwolenia na budowę, gdyż wybór trybu uzyskiwania zgody budowlanej poprzedzającej inwestycję należy do inwestora. Tak znowelizowane przepisy zlikwidowały jeden problem, wprowadzając kolejny, znacznie poważniejszy. Dotyczy on większości tego typu inwestycji, bo tych realizowanych przez podmioty inne niż zarządcy dróg.
