Przedsiębiorcy protestują przeciwko zleceniom in house
Przygotowywana nowelizacja przepisów o zamówieniach publicznych wywołuje duże kontrowersje wśród przedsiębiorców. Chodzi o zapisy dotyczące umożliwienia samorządom przekazywania w drodze bezprzetargowej zleceń należącym do nich spółkom, czyli wprowadzenie tzw. zleceń in house. Skutkiem ich wejścia w życie może być bankructwo wielu małych firm, które stracą dotychczasowe zamówienia, a co za tym idzie, wzrost bezrobocia na lokalnych rynkach.
Przedsiębiorcy wsparci przez związki zawodowe liczą, że przekonają rząd do rezygnacji z wprowadzenia zleceń in house. Prym w walce o niewprowadzanie przepisów zawartych w rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw wiodą przedstawiciele branży zajmującej się gospodarką odpadami, ale problem dotyczy wielu branż. Dlatego udało im się zebrać ponad 6 tys. podpisów pracowników zatrudnionych w firmach pod listem protestacyjnym skierowanym na ręce wicepremiera Mateusza Morawieckiego oraz marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. W petycji sformułowano wiele argumentów, mających zakwestionować zasadność proponowanych zmian.
