Niekończąca się opowieść o kościelnych darowiznach
ngo.pl
Na początku zeszłego roku, kiedy wprowadzano kolejne zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, Ministerstwo Finansów opracowało nowe rozwiązania dotyczące tak zwanych darowizn kościelnych. Miały one uszczelnić system przekazywania pieniędzy kościelnym osobom prawnym na działalność charytatywno-opiekuńczą i zwiększyć kontrolę nad przepływem tych środków.
W ustawie o PIT znalazły się jednak przepisy, które niczego nie uszczelniły, a jedynie skomplikowały dotychczasowy mechanizm przekazywania darowizn kościelnych. Przykładowo, zanim zmiany weszły w życie, przepis art. 55 ust. 7 ustawy z 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w RP umożliwiał odliczanie takich darowizn bez limitu, a jedynym warunkiem odpisania później tej kwoty od podstawy opodatkowania w całości było przedstawienie przez obdarowanego pokwitowania odbioru darowizny oraz sprawozdania o rozdysponowaniu przekazanych środków. Darczyńca dołączał te dokumenty do swojego sprawozdania rocznego i sprawę można było teoretycznie uznać za zamkniętą.
