Wyrok WSA w Opolu z dnia 7 lutego 2008 r., sygn. II SA/Op 542/07
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Ewa Janowska Sędziowie Sędzia WSA Teresa Cisyk Sędzia WSA Daria Sachanbińska (spr.) Protokolant Sekretarz sądowy Joanna Szyndrowska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 7 lutego 2008 r. sprawy ze skargi J. T. na decyzję Dyrektora Izby Celnej w O. z dnia [...] nr [...] w przedmiocie kary za naruszenie przepisów ustawy o transporcie drogowym oddala skargę.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...], nr [...], działając na podstawie art. 92 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (tekst jedn. Dz. U. z 2004 r. Nr 204, poz. 2088 ze zm.), art. 104 § 1 K.p.a. oraz zgodnie z ustaleniami protokołu kontroli z dnia 30 czerwca 2006 r., nr [...], Naczelnik Urzędu Celnego w O. nałożył na J. T. - [...] karę pieniężną w wysokości 3.000 zł. W uzasadnieniu decyzji organ podał, że w dniu 30 czerwca 2006 r. G. K. kierujący samochodem o nr rej. [...] został zatrzymany do kontroli drogowej przez służby celne na drodze krajowej K-40 w miejscowości D. Z czynności tej sporządzony został protokół, z którego wynika, że nastąpiło naruszenie przepisów wykonywania przewozu drogowego, tj. nie została uiszczona wymagana opłata za przejazd po drogach krajowych. Postanowieniem z dnia [...], doręczonym w dniu [...], Naczelnik Urzędu Celnego poinformował J. T. o wszczęciu z urzędu postępowania. W dniu 11 czerwca 2007 r. wpłynęło do Urzędu pismo, w którym strona oświadczyła, że podczas kontroli kierowca przedstawił kartę opłaty drogowej nr [...], jednakże posiadała ona niewypełnione pole "numer rejestracyjny". Zaznaczyła, że do przewozów na potrzeby własne używa tylko jednego samochodu o nr rej. [...], natomiast niewypełnienie wskazanej rubryki było zwykłym przeoczeniem wywołanym pośpiechem, a nie wynikiem celowego działania. Powołując się na wskazane argumenty, J. T. wniósł o odstąpienie od wymierzania kary. Do pisma dołączył m.in.: wypis z ewidencji działalności gospodarczej, NIP i REGON, pocztowy druk "Dowód wniesienia opłaty drogowej" z dnia 30 lipca 2006 r. poświadczający wydanie dobowej karty nr [...], zaświadczenie nr [...] na przewozy drogowe na potrzeby własne z dnia [...], zaświadczenie Starostwa Powiatowego w N. z dnia [...] potwierdzające fakt zgłoszenia do tego zaświadczenia samochodu ciężarowego nr [...]. Po powyższych wyjaśnieniach Naczelnik Urzędu Celnego, powołując się przepis art. 42 ust. 1 w zw. z art. 4 pkt 6a ustawy o transporcie drogowym oraz przepisy rozporządzenia Rady (EWG) nr 3820/85 z dnia 20 grudnia 1995 r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego (Dz. Urz. WE L 370 z 31 grudnia 1985 r.), wskazał, że podmioty wykonujące na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przewóz drogowy obowiązane są do uiszczania opłaty za przejazd pojazdu samochodowego po drogach krajowych. Następnie organ wyjaśnił, że zgodnie z art. 87 ust. 1-3 ustawy podczas przejazdu wykonywanego w ramach transportu drogowego lub przewozu na potrzeby własne, kierowca pojazdu samochodowego jest obowiązany mieć przy sobie i okazywać na żądanie uprawnionego organu kontroli m.in. dowód uiszczenia należnej opłaty za korzystanie z dróg krajowych oraz wskazał, że to przedsiębiorca lub podmiot, o którym w art. 3 ust. 2 ustawy, wykonujący przewozy na potrzeby własne, odpowiedzialni są za wyposażenie kierowcy w wymagane dokumenty. Naczelnik podkreślił, że chodzi tu o dokumenty prawidłowo wystawione, odpowiadające czynności, do której się odnoszą. W dalszej części uzasadnienia organ, powołując się na przepisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 14 grudnia 2001 r. w sprawie uiszczania przez przedsiębiorców opłat za przejazd po drogach krajowych (Dz. U. Nr 150, poz. 1684 ze zm.), opisał zasady obowiązujące przy wypełnianiu kart opłaty drogowej. Podał, że w niniejszej sprawie kontrolowany kierowca przedstawił do kontroli dobową kartę opłaty drogowej nr [...], jednak posiadała ona niewypełnione pole "numer rejestracyjny". W jego ocenie, karta opłaty drogowej jest rodzajem "biletu"' za przejazd po drogach krajowych, a niewypełnienie odpowiedniego pola karty można przyrównać do braku jej skasowania. Pole "numer rejestracyjny" jest bardzo istotne, ponieważ dzięki niemu istnieje możliwość powiązania posiadanej karty z określonym pojazdem samochodowym, wykonującym konkretny przejazd w określonym czasie. Dalej organ wywodził, że jeżeli kartę - pomimo zawartych w niej błędów - można przypisać do kontrolowanego przejazdu, to wówczas jest to karta nieprawidłowo wypełniona, bowiem popełnione błędy nie spowodują braku możliwości zidentyfikowania winiety i kontrolowanego przejazdu, za który opłata została wniesiona. Wówczas uchybienie takie należy traktować łagodniej i karać wg uregulowań Lp. 4.3. załącznika do ustawy. W sytuacji natomiast, gdy karta jest wypełniona wadliwie w ten sposób, że można ją powtórnie użyć lub nie można ustalić, za który pojazd opłatę uiszczono (np. brak numeru pojazdu, brak daty) a także, gdy karta została wypełniona po rozpoczęciu przejazdu, należy uznać, że opłata nie została uiszczona i karać za jej brak. Podsumowując organ stwierdził, że sposób wypełnienia karty opłaty drogowej powinien umożliwić powiązanie danej karty z konkretnym przewozem wykonywanym przez przedsiębiorcę w ściśle określonym czasie. Zdaniem organu, w rozpatrywanej sprawie sposób wypełnienia dobowej karty opłaty drogowej spowodował, iż jej użytkownik mógł posługiwać się nią w terminie od 30 czerwca 2006 r. godz. 8:30 do 1 lipca 2006 r. godz. 8.30 praktycznie w każdym samochodzie ciężarowym o dopuszczalnej masie od 3,5 tony do 12 ton, unikając w ten sposób zakupu kolejnych kart. W konsekwencji organ przyjął, że okazana w dniu kontroli karta nie stanowi dokumentu potwierdzającego wniesienie należnej prawem opłaty za korzystanie z dróg krajowych. Odnosząc się do argumentów podniesionych przez stronę organ stwierdził, że przytoczone fakty, choć mające znaczenie dla wyjaśnienia okoliczności sprawy, nie miały jednak znaczenia prawnego w świetle przepisów ustawy o transporcie drogowym, albowiem wysokość kary pieniężnej została określona w załączniku do ustawy w taki sposób, że danemu naruszeniu przypisana jest kara w określonej wysokości i organ prowadzący postępowanie nie ma możliwości jej zwiększenia, czy zmniejszenia. Ustawa nie przewiduje badania stopnia zawinienia, które doprowadziło do naruszenia określonych w niej obowiązków lub warunków, a - co więcej - nie przewiduje w ogóle badania, czy zawinienie w danym konkretnym przypadku w ogóle zaistniało.
