Wyrok WSA w Białymstoku z dnia 20 marca 2012 r., sygn. II SA/Bk 268/11
Odtworzenie aktu stanu cywilnego to odtworzenie wpisu do księgi stanu cywilnego, której całość lub część zaginęła, ale istniejący odpis aktu stanu cywilnego wskazuje, że wpis do księgi miał miejsce.
Teza urzędowa
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w składzie następującym: Przewodniczący sędzia NSA Elżbieta Trykoszko (spr.), Sędziowie sędzia WSA Małgorzata Roleder,, sędzia NSA Danuta Tryniszewska-Bytys, Protokolant Anna Makal, po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 20 marca 2012 r. sprawy ze skargi J. F. na decyzję Wojewody P. z dnia [...] lutego 2011 r. nr [...] w przedmiocie odmowy odtworzenia treści aktu małżeństwa 1. oddala skargę; 2. przyznaje adwokat A. B. od Skarbu Państwa (Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku) kwotę 295,20 zł (dwieście dziewięćdziesiąt pięć złotych dwadzieścia groszy) tytułem wynagrodzenia za zastępstwo prawne skarżącej J. F. wykonane na zasadzie prawa pomocy.-
Uzasadnienie
Decyzją z [...].08.2010 r. znak [...] Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w C. na podstawie art. 34 ustawy z 29.09.1986 r. Prawo o aktach stanu cywilnego odmówił odtworzenia aktu małżeństwa S. F. i J. zd. M. Nie stwierdził tym samym, jak żądała wnioskodawczyni we wniosku z 01.07.2010 r. podpisująca się jako J. F. zd. M., że zawarła związek małżeński ze S. F. w dniu 12.05.1952 r.
Organ ustalił, że księgi małżeństw USC w C. z lat 1946 - 1952 są kompletne i nie zawierają braków. Na ich podstawie stwierdzono, że w wymienionych latach nie sporządzano aktu małżeństwa na nazwiska S. F. i J. M., a księga z 1946 r. nie zawiera aktu małżeństwa o nr 17 (który to numer wskazuje strona), a jedynie akty o numerach 1 - 7. W USC w C. prowadzono natomiast dwie księgi małżeństw za rok 1952 - dla osób zamieszkałych w tym mieście i poza nim. W księdze dla mieszkańców C. zarejestrowano akty z dat 10.05.1952 r. (nr 15) i 13.05.1952 r. (nr 16), a w drugiej z wymienionych ksiąg figuruje akt małżeństwa na datę 12.05.1952 r., ale na inne nazwisko niż F., M. oraz akty na daty 09.05.1952 r. (nr 31) i 14.05.1952 r. (nr 33). Z treści aktów urodzenia czworga dzieci wnioskodawczyni i S. F. wynika, że dla dwojga starszych - C. (1950 r.), S. (1947 r.) wpisano nazwisko ojca na podstawie aktu ślubu kościelnego zawartego przez niego z wnioskodawczynią 26.02.1946 r., a dla dwojga młodszych: K. B. (1956 r.) i A. (1961 r.) wpisano nazwisko ojca na podstawie złożonego przez niego oświadczenia o uznaniu dzieci. Nadanie dzieciom nazwiska ojca na podstawie aktu jego ślubu kościelnego z matką organ uznał za wynikające wówczas z niedoświadczenia urzędnika. Ta procedura nie została powtórzona w 1956 r. i 1961 r., stąd dwoje młodszych dzieci zostało uznanych, przy czym uznanie mogło dotyczyć wyłącznie dzieci urodzonych poza formalnym małżeństwem. Nadto z przedłożonych dokumentów nie wynika, by wnioskodawczyni zawarła formalnie związek małżeński ze S. F. W ankiecie osobowej z 03.05.1952 r. sporządzonej do wniosku o wydanie dowodu osobistego zobowiązała się do przedstawienia w terminie 21 dni aktu małżeństwa, jednak z akt nie wynika, by taki został sporządzony. Przedłożono jedynie wyciąg z 12.05.1952 r. z aktu małżeństwa sporządzony przez urzędnika USC stwierdzający, że zawarła ona ślub kościelny w dniu 26.02.1946 r. zarejestrowany w parafii w C. pod numerem [...].
