Postanowienie WSA w Krakowie z dnia 3 grudnia 2014 r., sygn. I SA/Kr 1016/12
Przywrócenie terminu
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Bogusław Wolas po rozpoznaniu w dniu 3 grudnia 2014 r. na posiedzeniu niejawnym wniosku skarżącego W.G. o przywróceniu terminu do uzupełnienia braku formalnego sprzeciwu od postanowienia Referendarza sądowego w WSA w Krakowie z dnia 19 lutego 2014 r. oddalającego wniosek skarżącego o przyznanie prawa pomocy w sprawie ze skargi W.G. na postanowienie Dyrektora Izby Celnej z dnia 11 maja 2012 r. nr [...] w przedmiocie uznania ponaglenia za nieuzasadnione postanawia : - odmówić przywrócenia terminu -
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 19 lutego 2014 r. Referendarz sądowy oddalił wniosek W.G. o zwolnienie od kosztów sądowych. Odpis postanowienia został doręczony skarżącemu w dniu 24 marca 2014 r. Sprzeciw od ww. postanowienia został wniesiony w dniu 31 marca 2014 r. (data stempla pocztowego). Ponieważ nie był on podpisany, skarżący został zarządzeniem z dnia 10 kwietnia 2014 r. wezwany o jego podpisanie w terminie 7 dni pod rygorem odrzucenia sprzeciwu. Wezwanie o podpisanie sprzeciwu zostało skutecznie doręczone skarżącemu w dniu 28 kwietnia 2014 r. W dniu 6 maja 2014 r. (data stempla pocztowego) skarżący przesłał do Sądu podpisany sprzeciw. Postanowieniem z dnia 24 czerwca 2014 r., WSA w Krakowie sprzeciw odrzucił z uwagi na jego niepodpisanie w wyznaczonym terminie. Odpis postanowienia został doręczony skarżącemu w dniu 21 lipca 2014 r. W dniu 23 lipca 2014 r. skarżący wniósł zażalenie na to postanowienie, w którym zawarł wniosek o przywrócenie terminu do podpisania sprzeciwu. Podał, że jest przekonany o doręczeniu mu wezwania do podpisania sprzeciwu w dniu 30 kwietnia. Organy urzędnicze, szczególnie urząd celny, wysyłają skarżącemu bardo dużo korespondencji i być może coś się stronie "pomyliło odnośnie daty doręczenia". Jeśli tak było to skarżący dowiedział się o przekroczeniu terminy z treści zaskarżonego postanowienia i w związku z tym wnosi o przywrócenie terminu jako naruszonego bez winy strony. Skarżący dodał, że w ostatnim czasie ma problemy z pamięcią, z powodu omdlenia i utraty przytomności był w szpitalu i mógł "pomylić oznaczenia datowe z uwagi na mnogość kopert, którymi zasypuje go urząd".
