Gazeta Samorządu i Administracji 6/2006 z 20.03.2006, str. 35
Data publikacji: 02.07.2018
Jak koordynować akcję ratowniczą?
Jednostki samorządu terytorialnego są narażone na zaistnienie ogromnej liczby możliwych zagrożeń i kryzysów. W każdym z nich muszą sobie jednak poradzić i na swoim terenie koordynować pracę poszczególnych służb biorących udział w akcji. W zwalczaniu zagrożeń przeszkadzają luki w aktach prawnych.
Jak koordynować akcję ratowniczą?
Samorząd zagrożony może być bardzo różnymi rodzajami niebezpieczeństw, zarówno ze względu na rodzaj zdarzenia, jak i jego skalę. Te najbardziej powszechne to np. ryzyko powodzi, które może przejawiać się jako lokalne podtopienie lub też jako wystąpienie z wałów całych odcinków rzek. Podobnie jest z innymi możliwymi zagrożeniami. W zależności od skali mogą one prowadzić nawet do stanu klęski żywiołowej. Wystąpienie jednej awarii zwykle uruchamia lawinę zdarzeń pobocznych.
Służby spieszą na ratunek
Wystąpienie każdego z określonych zdarzeń (patrz tabela: Rodzaje występujących zagrożeń) z reguły powoduje konieczność natychmiastowego działania co najmniej kilku rodzajów służb: policji, straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, straży miejskiej. Katalog ten w każdej chwili może być rozszerzony o kolejne, np.: pogotowie gazowe, Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (powódź), pogotowie opiekuńcze, pogotowie ciepłownicze, pogotowie drogowe, pogotowie energetyczne, pogotowie komunikacji miejskiej, pogotowie wodno-kanalizacyjne, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, Powiatowy Inspektorat Weterynarii, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna (prowadzi bieżący nadzór epidemiologiczny w zakresie chorób zakaźnych), a także straż graniczna, żandarmeria wojskowa - wszystko w zależności od rodzaju katastrofy. - - mówi dr inż. dyrektor Centrum Naukowo-Badawczego Ochrony Przeciwpożarowej w Józefowie k. Otwocka. - . Zaangażowanie dużej liczby służb w akcję ratunkową wymaga jednego ośrodka koordynacji. Dzieje się tak też dlatego, że poszczególne jednostki ratownicze działają na podstawie różnych standardów. Państwowa Straż Pożarna według innego schematu niż policja, a załogi poszczególnych karetek pogotowia mają całkowitą autonomię - nie mają żadnych procedur regulujących współpracę. Koordynacja tych służb jest więc konieczna.
