Transformacja energetyczna to kwestia przetrwania firm w Polsce

Transformacja energetyczna nie jest chwilową modą. Nie ma na co czekać i się oglądać, bo dla biznesu to kwestia przetrwania - taka była konkluzja panelu dotyczącego finansowania zielonych inwestycji, który odbył się podczas Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie.
Regulacje, dojrzałość firm czy presja konsumentów - kto determinuje zieloną transformację firm? Jak dziś finansuje się zielone inwestycje w przemyśle i produkcji? Jak skutecznie zyskiwać finansowanie? Odpowiedzi na te pytania szukali uczestnicy debaty.
Jak zauważył Ryszard Pawlik, doradca europosła Jerzego Buzka, dziś odpowiedzi na te pytania są częściowo inne niż w ubiegłym roku. To skutek kryzysu energetycznego i wojny w Ukrainie. Wiele rzeczy diametralnie się zmieniło, niektóre pozostały takie same.
Co się nie zmieniło? Przede wszystkim to, że zmiany klimatu postępują, na co wskazują wszystkie dane, a także ostatnie lato - rekordowe upały, susze, pożary lasów. Druga kwestia, która niestety się nie zmienia - jak mówił Ryszard Pawlik - to fakt, że ciągle wydaje się, iż nie jesteśmy na właściwej ścieżce, jeżeli chodzi o odpowiedź na to wyzwanie, również w skali globalnej.
Przypomniał, że porozumienie paryskie z 2015 r. zakłada, że świat będzie dążył do zmniejszenia wzrostu średniej temperatury Ziemi poniżej 2 st. C, dążąc do 1,5 st.
- Niestety wszystkie dane pokazują, że jesteśmy znacznie bliżej 3 st. niż tych 2 st. - zauważył Ryszard Pawlik.
Jak jednak zaznaczył, UE ma odpowiedź na te wyzwania klimatyczne, czyli Europejski Zielony Ład, zaproponowany w 2019 r. i nadal obowiązujący - mimo że w czasie pandemii koronawirusa i po wybuchu wojny w Ukrainie podnosiły się głosy, że to jego koniec.
- Tak naprawdę jest wręcz odwrotnie. Wydaje się, że może być dobrą odpowiedzią na obecne wyzwania - ocenił Ryszard Pawlik. - To zobowiązanie poparte przez wszystkie kraje członkowskie do osiągnięcia na poziomie UE neutralności klimatycznej najpóźniej w 2050 r. i, co za tym idzie, 55-proc. cel redukcji na 2030 rok, zapisany w prawie - przypomniał.




