Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-12-21

wywiad

Wyborcze cukierki pod znakiem zapytania

Będziemy proponować tylko takie rozwiązania, które będą możliwe do realizacji – mówi DGP wiceminister finansów Artur Soboń

Artur Soboń, wiceminister finansów

Artur Soboń, wiceminister finansów

Co zostanie na przyszły rok z tarczy antyinflacyjnej? Czy to jeszcze w ogóle będzie tarcza?

Na pewno pozostanie zerowa stawka VAT na żywność, bo w koszyku zakupowym statystycznego Polaka to aż 27 proc. codziennych wydatków. Jednocześnie zostanie de facto „obniżony” VAT na prąd i gaz - tylko on będzie bardziej selektywny czy celowany.

To znaczy?

Korzyść w postaci zamrożenia cen prądu i gazu mają wszyscy. Jest ona nieporównywalnie większa od korzyści podatkowych. Tarcze można było szybko wprowadzić i one szybko dawały efekt. Natomiast jeśli mówimy o wydatkach np. na prąd, to posłużę się przykładem - rodzina 2 + 2 zapłaciłaby bez zamrożenia cen 3600 zł, a po zamrożeniu 1800 zł. Nie ma możliwości takiej obniżki stawki VAT, żeby dawała podobny efekt. Ale dla tych słabiej sytuowanych te tarcze obejmujące prąd i gaz będą de facto funkcjonować nadal. Bo w przypadku prądu mamy dodatek osłonowy przy progach dochodowych 1500 i 2100 zł, a w przypadku gazu zwrot VAT z faktury. W praktyce oznacza to, że mniej zarabiający skorzystają z podwójnej ochrony antyinflacyjnej, która wynika z jednej strony z zamrożenia cen, a z drugiej albo z dopłat, albo ze zwrotu VAT.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00