opinia
Ustawa o ochronie ludności nie ochroni ludności
Nowe procedury tworzone są po to, aby państwo w sytuacjach kryzysowych mogło działać zdecydowanie, efektywnie i w sposób odbiurokratyzowany. Chodzi o to, by jak najszybciej zapewniać ochronę i pomoc ofiarom nadzwyczajnych sytuacji – zapowiadał Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji, podczas prezentacji projektu ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej. – Podczas przygotowywania tej ustawy braliśmy pod uwagę niebezpieczeństwa charakterystyczne dla obecnego, trudnego czasu, czyli tego, co dzieje się w Ukrainie i co działo się już wcześniej na polskiej granicy z Białorusią – tłumaczył wicepremier Jarosław Kaczyński. Było to ponad rok temu, w czerwcu 2022 r., a do dziś na stronie rządowej można przeczytać, że ta „ustawa przełamuje wieloletni impas w obszarze ochrony ludności, obrony cywilnej”.




