Artykuł
regulacje
Rząd nie chce ostrych reguł dla celowanej reklamy politycznej
W propozycji, którą na początku lutego przyjął PE, znalazły się zapisy ograniczające m.in. mikrotargetowanie
W UE trwają prace nad przepisami ograniczającymi polityczne kampanie internetowe. Polscy dyplomaci uważają, że zmiany idą za daleko
Ponad 2 mln zł na reklamy na Facebooku i Instagramie wydała w mijającej kadencji Platforma Obywatelska. W tym samym czasie PiS zapłacił za taką promocję 330 tys. Kolejne 5,4 mln zł wydali członkowie tworzonego przez tę partię rządu oraz ich resorty. A to tylko część obrazka, bo politycy reklamują się także w innych portalach społecznościowych. Nie wszystkie pozwalają analizować, kto i ile zapłacił, a część reklam politycznych nie jest w ogóle oznaczana. W ostatnich tygodniach politycy chętnie korzystają np. ze współpracy z influencerami, którzy chwaląc ich, nie ujawniają, czy zostali za to wynagrodzeni.