polityka
Czy prezydent będzie legalny?
Czarny scenariusz po decyzji PKW? Nowy prezydent złoży co prawda ślubowanie, ale część sceny politycznej będzie podważała legalność jego wyboru

Decyzja PKW o odroczeniu obrad do „czasu systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego” miała stanowić ucieczkę do przodu w kwestii subwencji dla PiS. Sprawa postawiła jednak znaki pytania nad prawidłowym przebiegiem przyszłorocznej elekcji prezydenta. – Sąd Najwyższy odgrywa istotną rolę w procesie wyborczym, bo sprawuje kontrolę nad legalnością działań PKW. Stąd też mój niepokój wywołany poniedziałkową decyzją PKW. Wyobraźmy sobie sytuację, w której PKW nie zarejestruje jakiegoś kandydata na prezydenta, a po rozpatrzeniu skargi Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uzna, że ten kandydat powinien zostać jednak zarejestrowany. Co wydarzy się w praktyce? Czy to orzeczenie zostanie uznane? – zastanawia się w rozmowie z DGP dr Marcin Szwed z UW, prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.




